Tygodnik Tucholski 38

Reklama 16 września odbył się pogrzeb 86-letniej Ireny Prochow- skiej , osoby znanej i cenionej w całej gminie Cekcyn, a szczególnie w sołectwie Zalesie, gdzie przez 21 lat pełni- ła funkcję sołtysa (1990-2011). Ludzie wspominają ją jako osobę życzliwą, serdeczną, otwartą i zawsze uśmiechnię- tą, a przede wszystkim zaangażowaną w pracę społeczną. Podczas mszy pogrzebowej żegnali ją rodzina, przyjaciele, mieszkańcy Zalesia i okolic, ale nie tylko. W pogrzebie wzięli udział także przedstawiciele samorządu Gminy Cekcyn, rad- ni i sołtysi, pracownicy urzędu gminy i jednostek organiza- cyjnych oraz członkowie Ochotniczej Straży Pożarnej i Koła GospodyńWiejskich w Zalesiu. Halina Fryca , sekretarz gminy Cekcyn odczytała mowę pożegnalną, w której podsumowano pracę społeczną dawnej, wieloletniej sołtyski Zalesia. – Praktycznie wszyscy zwracaliśmy się do niej nie ina- czej jak: „pani Irenko” – wspominała. Pani Irena była bar- dzo lubiana i niezwykle zaangażowana w sprawy sołectwa. Cieszyła się z tego, jak wieś się rozwija. Mieszkańcy zawsze darzyli ją dużym szacunkiem. Gdy trzeba było posprzątać, wykosić „Totkową Kulę”, zaangażować do pomocy w or- ganizację festynu w sołectwie – pani Irence nikt nie odma- wiał. Dbała o integrację sołectwa, organizując spotkania mieszkańców. Gdy przeminął czas piastowania przez nią funkcji sołtysa (w 2011 roku nie kandydowała, sołtysem została wówczas Ewa Lenartowicz ), dobrze życzyła swo- im następcom i nigdy nie „odpuściła” pracy społecznej: zawsze interesowała się działalnością Koła Gospodarstw Wiejskich czy miejscowej straży pożarnej. Halina Fryca, która przemawiała podczas pogrzebu, wspominała ją tak: – Zauważała i zgłaszała na bieżąco problemy mieszkańców sołectwa, była bardzo wrażliwą osobą. Jeżeli komuś działa się krzywda i wiedziała, że ta osoba sama sobie nie poradzi, nie przechodziła obojętnie. Była człowiekiem niezwykłym, a jej niezwykłość przejawiała się w drobnych gestach. Wspominam wizyty w jej gościnnym domu z czasów, kiedy pracowałam jeszcze wGminnymOśrodku Pomocy Społecznej w Cekcynie. W wieku 86 lat odeszła Irena Prochowska, wieloletnia sołtys Zalesia. Całe życie związana była właśnie z tym sołectwem. Irena Prochowska była sołtysem Za- lesia 21 lat. Niedawno pisaliśmy o tym, że fir- ma, która wygrała przetarg na re- mont drogi z Kamienicy w kie- runku Bagienicy, nie weszła jesz- cze na budowę, mimo że termin jej zakończenia mijał 31 sierpnia. Gmina Gostycyn dużo wcześniej wykonała już chodnik za nieco ponad 106 tys. zł, a powiat z kolei naprawiał już dwa przepusty, któ- re uzupełnił tłuczniem. Przedsta- wiciele powiatu i Zarządu Dróg Powiatowych w Tucholi apelo- wali do firmy o rozpoczęcie dal- szego etapu prac, jednak przez długi czas stanęły one na tym etapie. Spółka nie odpowiedzia- ła także na pytania zadane przez „Tygodnik Tucholski”. Zenon Poturalski , wicestarosta powia- tu tucholskiego nie ukrywał, że jeśli firma nie wyremontuje odcinka, prawdopodobnie dofi- nansowanie z Rządowego Fun- duszu Rozwoju Dróg przepadnie (jest do wykorzystania w tym roku). Na szczęście w ostatnim czasie pracownicy spółki poja- wili się na odcinku z Kamienicy do Bagienicy, obecnie trwają in- tensywne roboty drogowe. Wy- lano już asfalt, także na drugim z przepustów, który znajduje się już za skrzyżowaniem z drogą w kierunku Małej Kloni. – Wykonawca zapowiada, że do końca przyszłego tygodnia skończy pracę – mówił na konfe- rencji 14 września wicestarosta. Termin realizacji wydłużono do 30 września. Zakres prac nie jest duży, to remont, a nie prze- budowa. Inwestycja kosztuje nie- całe 570 tys. zł (połowę tej kwoty stanowi dofinansowanie z RFRD). Przetarg wygrała spółka Kowalski Budownictwo z siedzibą w Żninie. Tekst i fot. Elżbieta Doniecka Droga między Kamie- nicą a Bagienicą jesz- cze niedawno wyglą- dała tak. Obecnie trwa remont nawierzchni. ĞZLDW )DUE :<35=('$Ī GR 7XFKROD XO ĞZLHFND RERN URQGD Trwają prace na trasie Kamienica – Bagienica Fragment drogi z Kamienicy w kierunku Bagienicy (do skrzyżowania na Małą Klonię) jest remontowany. Sołtysem była aż 21 lat Serdeczna i zawsze uśmiechnięta. Zmarła „pani Irenka” Żegnając panią Irenę, nazwano ją wzorem postawy rodzinnej i społecznej. Na podstawie materiałów udostępnionych przez Urząd Gminy Cekcyn Elżbieta Doniecka, fot. nadesłane nr 38/2021 5 Tygodnik Tucholski

RkJQdWJsaXNoZXIy NzY2NjE=