Tygodnik Tucholski 38
Reklama Reklama Na plaży nie ma moż- liwości nagrywania, bo trudno jest cokol- wiek odczytać z zare- jestrowanego obrazu. Tomasz Bonk nie ukrywa, że obecne kamery są prze- starzałe, analo- gowe. Czy mogą przekazywać obraz w ciemnościach? Nasz rozmówca od- powiada, że jedna kamera skierowa- na na wodę działa na podczerwień. Obraz jest jednak „wątpliwej jakości”. Tak wygląda jedna z kamer. To po prostu nie ma prawa działać. – Od mieszkańców słyszałem liczne skargi. Po godzinie 21:00 czy 22:00 w sezonie letnim na plaży zbierała się młodzież i różne rzeczy tam się działy. Od krzyków, wulgaryzmów, po wyrzucanie śmieci i niszczenie naszego mienia publicznego – wymieniał Damian Ortmann (pierwszy z prawej). 3U]HZy] PD[ RVyE /$%25$725,80 $1$/,7<&=1( 35=('6,ö%,2567:$ .2081$/1(*2 : 78&+2/, XO ljZLHFND $ 7XFKROD WHO ID[ H PDLO ODERUDWRULXP#SN WXFKROD SO ZZZ SN WXFKROD SO ODERUDWRULXP 2)(58-(0< %$'$1,$ :2'< %$'$1,$ lj&,(.°: 32%,(5$1,( 35°%(. :2'< , lj&,(.°: s GR VSRő\FLD ] XM÷å ZğDVQ\FK RUD] VLHFL ZRGRFLãJRZ\FK s SRZLHU]FKQLRZHM s EDVHQRZHM Z ]DNUHVLH PLNURELRORJLF]Q\P L IL]\NRFKHPLF]Q\P ZUD] ] GRMD]GHP GR NOLHQWD /DERUDWRULXP SRVLDGD &HUW\ILNDW $NUHG\WDFML QU $% Z\GDQ\ SU]H] 3ROVNLH &HQWUXP $NUHG\WDFML 8SUDZQLHQLH ODERUDWRULXP GR Z\NRQ\ZDQLD EDGDġ SRWZLHUG]D 3DġVWZRZ\ 3RZLDWRZ\ ,QVSHNWRUDW 6DQLWDUQ\ Z 7XFKROL %$'$1,$ :2'< &,(3Ğ(- EDNWHULH /HJLRQHOOD VS Bysław: Czy ten monitoring w ogóle działa? Dwie z trzech zamontowanych nad jeziorem kamer mają być spraw- ne. Tak uważa kierownik komunalki. Przekazywany przez nie obraz jest jednak tak fatalnej jakości, że sprzęt stał się praktycznie bez- użyteczny, a monitoringiem pozostał jedynie z nazwy. Temat poruszył podczas zeszło- tygodniowej (czwartek, 16 wrze- śnia) sesji Rady Gminy Lubiewo jeden z radnych – Damian Ort- mann . Zwrócił uwagę, że wraca do sprawy, która była już kilku- krotnie omawiana i nagłaśniana. Teraz, po zakończeniu sezonu letniego, warto byłoby po raz ko- lejny zwrócić uwagę na problem zniszczeń na plaży w Bysławiu i nieodpowiednich zachowań części młodych mieszkańców. Niejednokrotnie są to po pro- stu akty wandalizmu. „Tygo- dnik Tucholski” także opisywał np. zniszczenia na bysławskiej plaży, które w poprzednich latach zgłaszali ratownicy wodni. W czwartek radny mówił o tym, że trzeba w końcu dokład- nie przyjrzeć się monitoringowi, który pojawił się nad jeziorem kilka lat temu. – Już przed rozpoczęciem sezonu wakacyjnego kierowa- łem prośbę do zarządcy terenu o sprawdzenie monitoringu. Z moich informacji wynika, że nie zostało to wykonane w tamtym czasie [...]. Zapytam wprost: czy monitoring jest w ogóle sprawny? Od mieszkańców słyszałem licz- ne skargi. Po godzinie 21:00 czy 22:00 w sezonie letnim na plaży zbierała się młodzież i różne rze- czy tam się działy. Od krzyków, wulgaryzmów, po wyrzucanie śmieci i niszczenie naszego mie- nia publicznego – wymieniał Ortmann. Kilkukrotnie prosił o zweryfikowanie sprawności i ewentualne naprawienie kamer, a także o to, aby monitoring był wykorzystywany. – Jeżeli naprawdę coś niedo- brego tam się wydarzy, to wtedy gmina, jako zarządca, też może mieć problem – dodawał. „Tygodnik Tucholski” wybrał się nad Jezioro Bysławskie. La- tem plaża jest miejscem spotkań wielu mieszkańców całego po- wiatu tucholskiego i kulturalnym centrum gminy Lubiewo. Odby- wają się tam wszystkie najwięk- sze imprezy plenerowe. Niejed- nokrotnie mówiło się o tym, jak ważne z punktu widzenia promo- cji samorządu jest to miejsce. Na osławionym już przez różne historie białym budynku przy plaży znaleźliśmy 3 kamery. Co do dwóch mieliśmy pewność, że kamerami rzeczywiście są, nad trzecią musieliśmy się długo za- stanawiać. Jej stan prezentujemy na zdjęciu przy artykule. Okrągła kamera od wewnątrz jest wręcz zarośnięta zielonym osadem, nie ma szans, aby przekazywała ona jakikolwiek obraz – chyba że zie- loną plamę. Żadne z odnalezio- nych przez redakcję urządzeń nie było też ustawione w taki sposób, aby swoim zasięgiem obejmowa- ło samą plażę – raczej teren wo- kół budynku, ewentualnie część przystani kajakowej. Takie kamery nikomu nie są potrzebne... Plażą nad Jeziorem Bysławskim zarządza bezpośrednio Zakład Ko- munalny Gminy Lubiewo, którego kierownik – Tomasz Bonk – uczest- niczył w niedawnej sesji. Jednak jeszcze przed pytaniami radnego musiał on opuścić obrady z powo- du obowiązków służbowych. Za- tem pytanie wprost, czy monitoring działa, zadał Bonkowi w rozmowie telefonicznej „Tygodnik”. – Na plaży jest częściowy mo- nitoring, ale chcemy go zmoder- nizować w taki sposób, aby słu- żył przez cały rok – odpowiedział dość niejednoznacznie kierownik komunalki. Dopytywany o szczegóły przy- znał jednak, że część kamer (nie licząc tej zarośniętej) działa, ale „tak naprawdę ciężko cokolwiek z nich odczytać”. Jakość trans- mitowanego obrazu ma być kiepska. Z nieoficjalnych źródeł dowiedzieliśmy się nawet, że bar- dziej pasowałoby tu określenie fatalna. Tomasz Bonk nie ukrywa, że obecne kamery są przestarza- łe, analogowe. Czy mogą prze- kazywać obraz w ciemnościach? Nasz rozmówca odpowiada, że kamera skierowana na wodę działa na podczerwień. – Jakiś obraz w ciemności jest, ale wątpliwej jakości – przy- znaje kierownik. W tym momencie na plaży są zamontowane jedynie te 3 ka- mery, które odnaleźliśmy. Kiedy pytaliśmy dalej o ewentualną możliwość obejrzenia nagrań, które mogłyby np. posłużyć poli- cji, Bonk odpowiedział, że obec- nie rejestracja obrazu nie działa. Usłyszeliśmy, że nie ma możliwo- ści nagrywania, bo trudno jest cokolwiek odczytać. Czy widzi jakąkolwiek szansę na poprawę sytuacji? – Chcielibyśmy zakupić, praw- dopodobnie jeszcze w tym roku, minimum dwie kamery skierowa- ne stricte na plażę. Nie ukrywam jednak, że szukamy pieniędzy, bo aktualny budżet chyli się już przecież ku końcowi. Z kolei w przyszłym roku planowana jest kompleksowa modernizacja całe- go terenu plaży. Wtedy chcieliby- śmy dołożyć kolejne kamery, a te, które są, wymienić na nowsze – kontynuuje Tomasz Bonk. Na koniec przyznaje, że nad Jeziorem Bysławskim występują problemy z utrzymaniem porząd- ku i to nie tylko w sezonie letnim, ale praktycznie przez cały rok. Jak mówi: „pojawiają się drob- ne akty wandalizmu”. Zimą po- łamana została m.in. zjeżdżalnia dla dzieci, regularnie niszczone są ławki. Cały czas aktualny jest też na przykład problem wypro- wadzania psów w miejscach, gdzie niekoniecznie powinny się one załatwiać. Mieszkańcy nie sprzątają po swoich czworono- gach. Tekst i fot. Kamil Tajl 8 nr 38/2021 Tygodnik Tucholski
Made with FlippingBook
RkJQdWJsaXNoZXIy NzY2NjE=