Tygodnik Krapkowicki

ISSN 1505-4861 21 listopada 2017 r. Nr 47 (1019) Cena: 2,80 zł (w tym 8% podatku VAT) • str. 5. Pokłócili się o rondo • str. 13. Bałagan z rejestracją samochodów • str. 17. • str. 3. • str. 4. Prezydent dobitnie do Krapkowic i całej Europy Policja szuka tego, kto powiesił plakaty Radni chcą psiego parku • str. 6. Skandalu nie było TYLKO U NAS NAJWIĘCEJ RZETELNYCH INFORMACJI Z POWIATU KRAPKOWICKIEGO P rzypadkowi świadko- wie wezwali karetkę do 18-latki, która poważnie za- niemogła, prawdopodobnie po zażyciu silnych środków odurzających. Dziewczyna le- żała na ulicy przed dyskoteką wKamieniu Śląskim. Do zdarzenia doszło w nocy z soboty na niedzielę około godziny 1.00. Według relacji świadków życie dziewczyny mogło być za- grożone: - Zobaczyliśmy ją, jak leżała na ulicy, wkoło była grupa ludzi, krzyki, panika, ktoś krzyczał „ona umiera”, nikt nie dzwonił jednak po pogotowie, jakby młodzi lu- dzie niewiedzieli, co robić, amoże nie chcieli wzywać lekarza? - rela- cjonuje świadek zdarzenia (dane do wiadomości redakcji). - Ta dziewczyna rzucała się, wyglądało to jakby miała drgawki, to traciła przytomność, to ją odzyskiwała, ale wtedy była agresywna… Nieoficjalnie wiadomo, że 18-latka chwilę wcześniej bawiła się w dyskotece. Do czasu przy- jazdu karetki, która przewiozła dziewczynę do szpitala, przenie- siono ją do pobliskiej restauracji, tam w obezwładnianiu jej brało udział kilka osób. Póki co nie wia- domo jaki był dalszy ciąg zdarze- nia, gdyż na temat zajścia przed dyskoteką nie uzyskaliśmy infor- macji w biurze prasowym policji. Zapytanie w tej sprawie ponowi- my przed kolejnym wydaniem „Tygodnika Krapkowickiego”. (bes) D o tragicznego wypadku doszło w piątkowy wie- czór w Gogolinie. Mężczyzna prowadzący rower po chodniku zginął pod kołami przejeżdżają- cego samochodu: był nie- trzeźwy i tak nieszczęśli- wie się zatoczył, że upadł na jezdnię. Do dramatycznych wy- darzeń doszło o godzinie 20.30 w okolicy skrzyżowania ulicy Prusa z Krapkowicką. Chodnikiem szły cztery oso- by wracające z zakrapianej alkoholem imprezy. Jedna z nich – 60–letni mieszkaniec Gogolina prowadzący rower - nagle upadł na drogę i to akurat w momencie, gdy od strony Krapkowic nadjeżdża- ła osobowa toyota. Siedzący za kierownicą 20-letni miesz- kaniec gminy Strzeleczki nie zdążył nawet zahamować. - Wszystko odbyło się tak szybko, że kierowca nie miał czasu na reakcję, auto przejechało mężczyznę, zgon nastąpił natychmiast z po- wodu obrażeń wielonarządo- wych – relacjonuje rzecznik krapkowickiej policji aspirant sztabowy Jarosław Waligóra. - Tak się akurat złożyło, że z naprzeciwka nadjeżdżał po- licyjny radiowóz i nasi funk- cjonariusze byli świadkami tego zdarzenia. Chcieli reani- mować ofiarę, ale stwierdzili zgon. Dokończenie na str. 6. T o był weekend niety- powych interwencji, policjanci interweniowali cztery razy w sprawie zwierząt. Na szczęście ni- komu nic się nie stało – ani ludziom, ani zwierzętom. W sobotę 18 listopada o godzinie 15.30 policjan- ci odebrali zgłoszenie od mieszkańca Rozwadzy (gm. Zdzieszowice), że w okolicy skrzyżowania ulic Korfantego i Zdzieszowickiej pomiędzy samochodami biegają po dro- dze 4 krowy dużej, szwedzkiej rasy. Jak się okazało, bydło uciekło z pastwiska, taranując ogrodzenie. Dzień później o godzinie 10.00 do dyżurnego komendy powiatowej wpłynę- ło zawiadomienie o świni bie- gającej po ulicy Limanowskie- go w Krapkowicach. Zwierzę wydostało się z chlewu przy ulicy Opolskiej i przebiegło przez kilka ulic. W obu przypadkach właścicielom udało się dość szybko schwytać „zbiegów” (w łapaniu świni pomogli policjanci). Wszczęto wobec 2 właścicieli czynności pod kątem wykroczenia - nieza- chowania należytej ostrożno- ści przy trzymaniu zwierząt: mogło dojść do zagrożenia w ruchu drogowym. W piątek oraz w niedzie- lę policjanci interweniowali również w sprawie psów, któ- re wycieńczone wałęsały się po ulicach Krapkowic. W obu przypadkach mundurowi za- wieźli wymagające pilnej po- mocy medycznej czworonogi do gabinetu weterynaryjnego i prawdopodobnie uratowali im życie. (bes), fot. Czytelnik Świnie, krowy i psy… Zatruła się dopalaczami? Zginął pod kołami

RkJQdWJsaXNoZXIy MjkzNTg=