eprasa.pl

Logowanie

Rejestracja

Twój koszyk

Twój koszyk jest pusty

Życie Pabianic

• ZAKPIŁA Z RATOWNIKÓW
„PRZYJEŻDŻAJCIE! ON KASZLE I MA GORĄCZKĘ. TO NA PEWNO KORONAWIRUS” - KRZYCZAŁA DO TELEFONU PABIANICZANKA. RATOWNICY I LEKARZ WSKOCZYLI DO KARETKI I POPĘDZILI NA SYGNALE
• BOBAS NIE CHCE ZACZEKAĆ NA LEPSZE CZASY
- CZYLI, JAK SIĘ RODZĄ DZIECIAKI PODCZAS EPIDEMII
NIE MA PORODÓW RODZINNYCH. CIĘŻARNA KOBIETA SAMA IDZIE NA PORODÓWKĘ, MĘŻCZYZNA ZOSTAJE PRZED DRZWIAMI SZPITALA. NIE MA TEŻ ODWIEDZIN. DZIADKOM I CHRZESTNYM MOŻNA WYSŁAĆ FOTOGRAFIĘ NARODZONEGO BOBASA
• MNÓSTWO OSÓB W KOLEJCE PO MIESZKANIE
O DŁUGIEJ I WYBOISTEJ DRODZE PO KLUCZE DO MIESZKANIA KOMUNALNEGO ŻYCIE PABIANIC ROZMAWIA Z ANNĄ ANTONOWICZ, NACZELNICZKĄ WYDZIAŁU SPRAW LOKALOWYCH W URZĘDZIE MIEJSKIM
• JAK PABIANICE OPŁAKIWAŁY MARSZAŁKA
85 LAT TEMU ZMARŁ JÓZEF PIŁSUDSKI. „W SZKOŁACH SŁYSZANO RZEWNY PŁACZ DZIECI I NAUCZYCIELSTWA” – PISAŁA PRASA. PRZERWANO PRACĘ W FABRYKACH, BIŁY KOŚCIELNE DZWONY, WYŁY SYRENY. MŁODZIEŻ ZBIERAŁA ZIEMIĘ NA USYPANIE KOPCA WODZA W KRAKOWIE