eprasa.pl

Logowanie

Rejestracja

Twój koszyk

Twój koszyk jest pusty

Obserwator Lokalny

KSAWERY MÓGŁ ZGINĄĆ WRACAJĄC ZE SZKOŁY
Była środa, około godz.14:30, gdy niespełna trzynastoletni Ksawery Mielniczuk
wracał rowerem ze szkoły w Brzeźnicy. Do domu miał już niedaleko, ale najpierw
musiał pokonać bardzo ruchliwą drogę wojewódzką. Ledwo wyjechał na przejście
dla pieszych, gdy uderzył w niego, jadący od strony Mielca vw golf. Chłopiec,
ze złamaną nogą trafił do szpitala. Ale mogło skończyć się o wiele gorzej,
bo to wyjątkowo niebezpieczne przejście.

ZDANIE O POLICJANTACH BĘDZIE MUSIAŁ ZMIENIĆ
Szczerze wyznał, że nie spodziewał się takiej skuteczności dębickiej policji,
dlatego dopuścił się przestępstwa i liczył na bezkarność. Najlepszym dowodem na to,
że 37-lateksię mylił jest akt oskarżenia przeciwko niemu, który prokurator właśnie
skierował do sądu. Tomasz S. usłyszał dwa zarzuty, jeśli zostanie uznany winnym
popełnienia przestępstwa, może nawet trafić do więzienia.

MATKĘ PRZYDUSZAŁ PODUSZKĄ. MIAŁ JUŻ WYROK ZA ZNĘCANIE
Ma opuścić dom i nie może zbliżać się do matki - takie środki zastosował prokurator
wobec mieszkańca gminy Żyraków. 44-latek znęcał się nad rodzicielką. Nie pierwszy raz,
był już karany za takie samo przestępstwo. Teraz może trafić do więzienia.

NAJWIĘCEJ PIENIĘDZY DOSTAŁ STAROSTA
Pan Eugeniusz miał do załatwienia sprawę w Ratuszu w Dębicy. Udał się więc do wskazanego
w informacji pokoju. Urzędnik odesłał go do następnego, a ten do kolejnego. W końcu wrócił
do pierwszego i tym razem został obsłużony. Dziwi się, za co tym ludziom wypłacane
są tzw. trzynastki, na które pieniądze pochodzą z płaconych także przez niego podatków.

NA ŁAPÓWKĘ DAŁ 32 TYS. ZŁOTYCH I JUŻ NIE ZOBACZY TYCH PIENIĘDZY
180 tysięcy złotych za samochód marki maserati ma oddać mieszkańcowi Dębicy Marek D.
z Gdańska. Oraz pieniądze, jakie wziął od niego za pośrednictwo w sprzedaży auta.
To finał sprawy, którą opisywaliśmy dwa lata temu. Wyrok właśnie zapadł, nie jest
jeszcze prawomocny.

KOWALI JEST MAŁO, ZDUNÓW TEŻ. NAUCZ SIĘ ZAWODU ZA DARMO
Nawet cztery tysiące złotych zarobić może kowal w powiecie dębickim. I nie w miesiąc,
a w tydzień. Za podkucie konia u Mariusza Szeteli zapłacimy od 150 do 180 złotych.
Jak podkreśla mężczyzna, jego fach jest wymierający. I właśnie te ginące zawody chce
ratować Ochotniczy Hufiec Pracy, który do połowy kwietnia prowadzi zapisy na kursy m.in.
kowalskie. Liczba miejsc jest niewielka, ale organizatorzy tłumów się nie spodziewają.

BEZ KAMER NIEBEZPIECZNIE
- Monitoring w mieście nie działa od stycznia - sprawdźcie to - napisał do naszej redakcji
Czytelnik. Faktycznie, ma rację. Burmistrz zrezygnował z obsługi, jaką do tej pory
zapewniała firma ochroniarska, bo postanowił kupić i zamontować na mieście 15 kamer,
a w Urzędzie Miejskim zbudować centrum monitoringu. Temat na razie się przeciąga,
bo w tamtym tygodniu zmieniony został termin składania wniosków o udział w przetargu.