eprasa.pl

Logowanie

Rejestracja

Twój koszyk

Twój koszyk jest pusty

Tygodnik Przasnyski

JEDEN SMS ZNISZCZYŁ MI ŻYCIE
ZDAŁEM OSTATNI EGZAMIN. WYCZEKIWANY KONIEC NAUKI.
WYSZEDŁEM SPÓŹNIONY Z UCZELNI I WSIADŁEM DO SAMOCHODU.
SPIESZYŁEM SIĘ. Z WARSZAWY DO PRZASNYSZA JADĘ ZWYKLE
OKOŁO 2,5 GODZINY, MUSIAŁEM SIĘ POSPIESZYĆ - MÓWI JAREK.

„ŚNIADANIE DAJE MOC” W PRZASNYSKIEJ DWÓJCE

KOLEJNY PRZEJECHANY MĘŻCZYZNA

OGIEŃ STRAWIŁ WSZYSTKO

ERA ERASMUSA