MÓJ ŚMIETNIK...
Czy w Siedlcach zmienią się stawki za odbiór śmieci? Sami mieszkańcy zwracają uwagę, że jest
zbyt mała różnica między opłatami za odpady zmieszane i segregowane.
- Ludzie interesują się swoim śmietnikiem, swoją posesją, a tu problemów jest wciąż dużo -
stwierdził radny Tomasz Araszkiewicz. - Tymczasem odnoszę wrażenie, że w Siedlcach panuje ogólne
zadowolenie i poczucie, że gładko wprowadziliśmy ustawę śmieciową. Urzędnicy powinni się spotkać
z administratorami i skonfrontować, jak naprawdę działają firmy odbierające śmieci.
LUDZKIE SZCZĄTKI NA BUDOWIE
W ubiegłym tygodniu w Siedlcach na placu budowy w okolicy ul. Janowskiej znaleziono ludzkie
szczątki. robotnicy pracujący przy wykopach pod fundamenty budynku znaleźli płytko pod
powierzchnią części ludzkich czaszek i szkieletów. Właściciel budowy przerwał natychmiast prace
i powiadomił o znalezisku policję.
SYRENY WYWOŁAŁY PANIKĘ
Siedlczanie nie widzieli potrzeby esemesowego ostrzegania o zagrożeniach, tymczasem...
Syreny wyjące w środku dnia zaniepokoiły siedlczan. O próbnym alarmie zarządzonym w całym kraju
informowały media, ale nie do wszystkich dotarło ostrzeżenie.
CZTERY TYSIĄCE ZA KOPNIAKA
Sekretarz Starostwa Powiatowego w Garwolinie został skazany za naruszenie nietykalności
cielesnej posła. Poseł zapowiada kolejny proces - o zniesławienie.
DIALOG KULTUR W KLASZTORZE
Prezentować nowe stowarzyszenie w dniu Papieskim? czemu nie, zwłaszcza gdy nosi ono nazwę
„Klasztor Węgrów - centrum dialogu Kultur". Papież Jan Paweł II był przecież człowiekiem
dialogu.
SOŁECKIE PERYPETIE
dopiero za czwartym razem mieszkańcy Korytnicy wybrali sołtysa.
Powód? niska frekwencja na zebraniach i nieposzanowanie regulaminu wyborów.
Ponad cztery miesiące Korytnica nie miała sołtysa. Dwie raty podatku inkasował gminny urzędnik.
Na sesjach rady Gminy o sprawy mieszkańców dużej wsi nie mógł upomnieć się sołtys, bo go nie
było! Niby nic wielkiego, jednak nieudolność przy wyborze sołtysa obnaża kryzys samorządności na
najniższym szczeblu.
I TAK WYJDĄ NA ULICE?
Walka o niedopuszczenie do budowy biogazowni w Klepaczewie wciąż trwa. Przeciwnicy tej
inwestycji 9 listopada chcieli urządzić protest w Sarnakach, ale wójt Andrzej Lipka im na to nie
pozwolił. Poza tym inwestycja może nie dojść do skutku, bo nie wiadomo, czy wójt wyda do końca
października, zgodnie z obietnicą, decyzję środowiskową w sprawie pozwolenia na budowę
biogazowni.
Wydanie pobrano 10 razy.